W spółce na NewConnect TaxNet od pewnego czasu dało się zauważyć, że wśród głównych akcjonariuszy jest pewien "konflikt". Można to było zauważyć po niektórych komunikatach (np. po tym). 2 lutego spółka opublikowała komunikat, który rzuca światło na dalszy przebieg tego konfliktu.
Aktualizacja 14 luty 2016 - Moje wrażenia po raporcie za 4q2015. Na dole, pod wpisem.
Aktualizacja 14 luty 2016 - Moje wrażenia po raporcie za 4q2015. Na dole, pod wpisem.
Jaki będzie wynik tej transakcji na spółkę i jakie wnioski powinni wyciągnąć drobni, mniejszościowi akcjonariusze?
Kwota transakcji wynosi 290 000 zł. Udział oddziału tarnogórskiego w okresie 1-3q2015 roku w:
- przychodach wynosił 3,58%
- bazie klientów 7,84%
- w zatrudnieniu 3,42%
Oddział tarnogórski zatem utrzymywał sporą bazę klientów, która była mało uproduktowiona. Jeden klient z Tarnowskich Gór przynosił spółce dwa razy mniej przychodów niż wartość średnia. Ma to związek z tym, że oddział ten obsługiwał głównie Księgi Przychodów i Rozchodów, które są prostą formą księgowości dla najmniejszych przedsiębiorców. Zatrudnienie jednak odpowiadało udziałowi w przychodach. Spółka od co najmniej dwóch lat ograniczała zatrudnienie w tym oddziale.
Transakcja opiewa na 6,39% w stosunku do kapitałów własnych.
Kwota transakcji (o ile zostanie rozliczona w gotówce) podwoi posiadana gotówkę przez spółkę. Może to mieć wpływ na dużą dywidendę wypłaconą w 2016 roku.
Podsumowując
Spółka sprzedała jeden z oddziałów, który odpowiadał za 3,5% przychodów. Spółka dzięki temu uzyska 6,5% w stosunku do kapitałów własnych. Spółka dzięki temu powinna efektywniej zwiększyć skalę działalności lub wypłacić dużą dywidendę. Wypłata tylko tej kwoty będzie oznaczać prawie 8 groszy na akcję, co przy obecnej cenie akcji to około 15% stopy dywidendy. Spółka uzyskała też gotówkę, która będzie stanowić bufor w dalszym procesie restrukturyzacji (?).
Osobiście, z niecierpliwością będą czekał na raport za 4q2015 spółki, który ma się ukazać 12 lutego. Będę w nim szukał dalszych poszlak o tym jak przebiega proces normowania stosunków pomiędzy głównymi akcjonariuszami i czy spółce uda się przetrwać w dotychczasowym kształcie, i będzie się dalej rozwijać.
Analizy Cornix
Aktualizacja 14 luty 2016 - Moje wrażenia po raporcie za 4q2015.
W skrócie:
- Strata w 4q2015 roku była papierowa - nie powoduje zmian gotówkowych, ale powinna pozbawić dywidendy. Wynika ze sprzedaży udziałów w jednostkach powiązanych poniżej kosztów nabycia.
- Spółka się restrukturyzuje. Podjęła dobrą decyzję, by sprzedaż oddział tarnogórski. Trzeba czekać co spółka zrobi z tą gotówką.
- Spółka skupi się na core businessu. Celem poprawa rentowności i obniżka kosztów działalności oraz podniesienie jakości świadczonych usług.
- Były pełnomocnik przejął klientów spółki z oddziału zabrzańskiego. Stąd mniejsze przychody.
Pełna wersja:
Sprzedaż
oddziału nie wiązała się bezpośrednio z konfliktem w akcjonariacie, lecz
restrukturyzacją firmy.
„Jednocześnie Zarząd Spółki
kontynuuje działanie mające na celu weryfikację kosztów Spółki oraz analizę
rentowności oddziałów prowadzonych w poszczególnych miastach województwa
śląskiego. W wyniku tych analiz Zarząd TAX-NET S.A. uznał, za niezasadne utrzymywanie
w obecnym kształcie oddziału zlokalizowanego w Tarnowskich Górach.”
Potwierdza
to moją analizę. Oddział ten odpowiadał za 3,5% przychodów i taką samą
zatrudnienia, ale stanowił około 8% bazy klientów, a więc byli oni mniej
uproduktowieni od reszty. Spółka sprzedała
tych mało przychodowych klientów za około 6,5% kapitału własnego, więc za kwotę
jakby byli średnio przychodowymi klientami – dobry deal.
Duża strata
wynika ze sprzedaży udziałów w innych jednostkach, a więc realizacja straty na
inwestycjach długoterminowych. Te podmioty zależne były (wierząc raportowi) mało
perspektywiczne, więc wydaje się to dobrym posunięciem. Można wierzyć, że to jednorazowa
wtopa, ale nie zmienia faktu, że
dywidendy nie będzie, a o tym spekulowałem we wpisie. (A przynajmniej nie
powinno być, ponieważ jest strata roczna, bo strata z IV kwartału zjadła zyski
z poprzednich w tym roku). Spółka te
środki wykorzysta więc na poszerzenie działalności lub spłatę zadłużenia –
koszty zadłużenia ostatnio to ponad 100 tys. rocznie.
Na stratę
przyczynił się odpis na utratę wartości jednostek powiązanych i odpis na należności
sporne.
„…istotny wpływ na wynik Spółki
miał odpis z tytułu trwałej utraty wartości udziałów w jednostkach pozostałych m.in.
w spółce Ground Frost Euroin Audyt Sp. z o.o. (…)Ostatecznie cały odpis z
tutułu trwałej utraty wartości udziałów w innych ednostkach wyniósł 280 766,11
zł.”
„Jednocześnie spółka pozostaje w
sporze z kontrahentem i posiada wobec niego roszczenie na kwotę 90 000,00 zł. Z
tego tytułu spółka utworzyła odpis na należności.”
A co z
konfliktem w akcjonariacie? Mamy pewne wskazówki. Konflikt jest w Zabrzu.
Dużo
klientów zabrzańskich zerwało umowy na obsługę księgową i kadrową. Było to
zdarzenie nagłe z listopada – spółka nie zdążyła dostosować zatrudnienia, więc
koszty nie zdążyły się zmniejszyć, a przychody tak. Wpływ na wynik oczywisty.
„Jako że w opinii Zarządu
sytuacja ta ma związek z działaniami jednego z byłych pełnomocników Zarządu
TAX-NET S.A., będącego jednocześnie doradcą podatkowym współpracującym do
września 2015 roku z Emitentem, Zarząd bada okoliczności w jakich doszło do
złożenia przedmiotowych wypowiedzeń.”
Były
pełnomocnik przejął klientów spółki. To też wydaje się wydarzenie jednorazowe. Zobaczymy
jak spółka zapełni tę lukę.
Wydaje
się, że spółka zmienia trochę filozofie działania. Ograniczy inwestycje w
spółki powiązane, a skupi się na rozwijaniu swojego biznesu. To oczywiście
plus, ale w tej chwili jedynie papierowy, bo to tylko zapowiedzi.
„…obecną politykę spółki
zmierzającą do ograniczenia udziału Emitenta w kosztownych i niepewnych
projektach niezwiązanych z głównym przedmiotem działalności Spółki. Plany
Zarządy obejmują zwłaszcza konsolidację struktur TAX-NET 31 by poprawić warunki
zarządzania i kontroli spółki, ograniczać koszty prowadzenia działalności,
zwłaszcza projektów niezwiązanych bezpośrednio z funkcjonowaniem TAX-NET S.A. i
nie mających wpływu na jakość wykonywanych usług.”
To na
ile rzeczywiście chęć tego co napisane powyżej, a na ile konieczność wycofania
inwestycji z firm, które należały do zarządzających, którzy odeszli/odejdą
oczywiście nie wiemy? Skoro te przedsięwzięcia były kosztowne, niezwiązane z
core działalności oraz niepewne to dlaczego spółka je podjęła? Z
konieczności, bo były to spółki ludzi z
zarządu/rady nadzorczej czy z nieudolności zarządzania? Według mnie ta pierwsza
opcja jest mniej niekorzystna dla nas, mniejszościowych akcjonariuszy.
Do
obserwacji na przyszłość.
1.
Czy
spółka rzeczywiście zwiększa rentowność?
2.
Czy
przychody przestają spadać i wracają do poziomów z 32015?
3.
Raporty
o sprzedaży i kupnie akcji znaczących akcjonariuszy lub sprzedaży kolejnych
oddziałów.
4.
Co
spółka zrobi z ogromną ilością gotówki? Do dyspozycji będzie miała 432 tys. (
242 tys. zł inwestycje krótkoterminowe z raportu za 4q2015 + 190 tys. zł za
sprzedaż oddziału tarnogórskiego) Widzę dwie możliwości:
a.
Raport o dużej transakcji – chodzi o zwiększenie
skali działalności. Kupno oddziału?
b.
Zmniejszenie
zadłużenie i kosztów zadłużenia
c.
(Jest
szansa na wypłatę dyw, ale z zysków z lat poprzednich, ale na to bym nie liczył.)
Proszę o analizę lub komentarz do 4Q 2015 dziękuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHm, w sumie to raport wszystko pięknie wyjaśnił. Autorzy raportu dali obfite wyjaśnienia jak na giełdę NC. Może dlatego został opublikowany dzień po terminie. :) Moje wnioski z niego poniżej.
OdpowiedzUsuńSprzedaż oddziału nie wiązała się bezpośrednio z konfliktem w akcjonariacie, lecz restrukturyzacją firmy.
„Jednocześnie Zarząd Spółki kontynuuje działanie mające na celu weryfikację kosztów Spółki oraz analizę rentowności oddziałów prowadzonych w poszczególnych miastach województwa śląskiego. W wyniku tych analiz Zarząd TAX-NET S.A. uznał, za niezasadne utrzymywanie w obecnym kształcie oddziału zlokalizowanego w Tarnowskich Górach.”
Potwierdza to moją analizę. Oddział ten odpowiadał za 3,5% przychodów i taką samą zatrudnienia, ale stanowił około 8% bazy klientów, a więc byli oni mniej uproduktowieni od reszty. Spółka sprzedała tych mało przychodowych klientów za około 6,5% kapitału własnego, więc za kwotę jakby byli średnio przychodowymi klientami – dobry deal.
Duża strata wynika ze sprzedaży udziałów w innych jednostkach, a więc realizacja straty na inwestycjach długoterminowych. Te podmioty zależne były (wierząc raportowi) mało perspektywiczne, więc wydaje się to dobrym posunięciem. Można wierzyć, że to jednorazowa wtopa, ale nie zmienia faktu, że dywidendy nie będzie, a o tym spekulowałem we wpisie. (A przynajmniej nie powinno być, ponieważ jest strata roczna, bo strata z IV kwartału zjadła zyski z poprzednich w tym roku). Spółka te środki wykorzysta więc na poszerzenie działalności lub spłatę zadłużenia – koszty zadłużenia ostatnio to ponad 100 tys. rocznie.
Na stratę przyczynił się odpis na utratę wartości jednostek powiązanych i odpis na należności sporne.
„…istotny wpływ na wynik Spółki miał odpis z tytułu trwałej utraty wartości udziałów w jednostkach pozostałych m.in. w spółce Ground Frost Euroin Audyt Sp. z o.o. (…)Ostatecznie cały odpis z tutułu trwałej utraty wartości udziałów w innych ednostkach wyniósł 280 766,11 zł.”
„Jednocześnie spółka pozostaje w sporze z kontrahentem i posiada wobec niego roszczenie na kwotę 90 000,00 zł. Z tego tytułu spółka utworzyła odpis na należności.”
A co z konfliktem w akcjonariacie? Mamy pewne wskazówki. Konflikt jest w Zabrzu.
Dużo klientów zabrzańskich zerwało umowy na obsługę księgową i kadrową. Było to zdarzenie nagłe z listopada – spółka nie zdążyła dostosować zatrudnienia, więc koszty nie zdążyły się zmniejszyć, a przychody tak. Wpływ na wynik oczywisty.
„Jako że w opinii Zarządu sytuacja ta ma związek z działaniami jednego z byłych pełnomocników Zarządu TAX-NET S.A., będącego jednocześnie doradcą podatkowym współpracującym do września 2015 roku z Emitentem, Zarząd bada okoliczności w jakich doszło do złożenia przedmiotowych wypowiedzeń.”
Były pełnomocnik przejął klientów spółki. To też wydaje się wydarzenie jednorazowe. Zobaczymy jak spółka zapełni tę lukę.
Wydaje się, że spółka zmienia trochę filozofie działania. Ograniczy inwestycje w spółki powiązane, a skupi się na rozwijaniu swojego biznesu. To oczywiście plus, ale w tej chwili jedynie papierowy, bo to tylko zapowiedzi.
„…obecną politykę spółki zmierzającą do ograniczenia udziału Emitenta w kosztownych i niepewnych projektach niezwiązanych z głównym przedmiotem działalności Spółki. Plany Zarządy obejmują zwłaszcza konsolidację struktur TAX-NET 31 by poprawić warunki zarządzania i kontroli spółki, ograniczać koszty prowadzenia działalności, zwłaszcza projektów niezwiązanych bezpośrednio z funkcjonowaniem TAX-NET S.A. i nie mających wpływu na jakość wykonywanych usług.”
To na ile rzeczywiście chęć tego co napisane powyżej, a na ile konieczność wycofania inwestycji z firm, które należały do zarządzających, którzy odeszli/odejdą oczywiście nie wiemy? Skoro te przedsięwzięcia były kosztowne, niezwiązane z core działalności oraz niepewne to dlaczego spółka je podjęła? Z konieczności, bo były to spółki ludzi z zarządu/rady nadzorczej czy z nieudolności zarządzania? Według mnie ta pierwsza opcja jest mniej niekorzystna dla nas, mniejszościowych akcjonariuszy.
Do obserwacji na przyszłość.
OdpowiedzUsuń1. Czy spółka rzeczywiście zwiększa rentowność?
2. Czy przychody przestają spadać i wracają do poziomów z 32015?
3. Raporty o sprzedaży i kupnie akcji znaczących akcjonariuszy lub sprzedaży kolejnych oddziałów.
4. Co spółka zrobi z ogromną ilością gotówki? Do dyspozycji będzie miała 432 tys. ( 242 tys. zł inwestycje krótkoterminowe z raportu za 4q2015 + 190 tys. zł za sprzedaż oddziału tarnogórskiego) Widzę dwie możliwości:
a. Raport o dużej transakcji – chodzi o zwiększenie skali działalności. Kupno oddziału?
b. Zmniejszenie zadłużenie i kosztów zadłużenia
c. (Jest szansa na wypłatę dyw, ale z zysków z lat poprzednich, ale na to bym nie liczył.)
Dodam to do wpisu, dla przejrzystości, ponieważ w komentarzach jest mniejsza możliwość formatowania.
OdpowiedzUsuńKICB oferuje szeroki wachlarz możliwości współpracy, która obejmuje między innymi audyty cyberbezpieczeństwa oraz szereg kompatybilnych usług pozwalających całościowo zweryfikować poziom cyberbezpieczeństwa w firmie. Należą do nich: przeprowadzanie szkoleń z bezpieczeństwa informatycznego, testy penetracyjne, asysta techniczna, analiza topologii sieciowej, czy usługi konsultingowe.
OdpowiedzUsuń